Trenuj charyzmę!!!

Od zawsze podziwiałam charyzmatyczne osoby. Bardzo mi imponowały.
Zawsze chciałam tak jak one zjednywać sobie z łatwością innych
ludzi. Obecnie jestem zaczarowana osobowością Ewy Chodakowskiej, która
w tak cudowny sposób działa na Polki! Ona jest dla mnie tym, kim ja
chciałabym być dla Was. Ogromną motywacją do zmian!!
Ostatnio czytając jej książkę zapragnęłam zrobić gołąbki, które
zawsze były dla mnie niewykonalne, bo za trudne i za dużo roboty. W
sobotę czeka mnie więc wyzwanie- pyszne gołąbeczki :)

Gwiazdki, jeżeli Wy też tak jak ja chcecie uwolnić w sobie 100%
charyzmy i swojego potencjału, potrzebujecie zwalczyć 3 potężne
lęki, które zapewne w większości z Was były zainstalowane w
młodzieńczym wieku, a są to:

1. Lęk przed odrzuceniem
2. Lęk przed przegraną/popełnieniem błędu
3. Lęk przed zażenowaniem/zakłopotaniem

Wymyślajcie sobie wyzwania, nie bójcie się, błędy popełnia każdy,
jak to mówiła moja mama ten się nie myli co nic nie robi. A przecież
Ty chcesz działać, robić, zmieniać, więc bez błędów się nie obejdzie.
Poza tym przyjrzyj się temu czy i jak kierujesz i skupiasz na sobie uwagę,
jak skupiasz się na innych, czy jesteś obecna podczas rozmowy, czy nie
przerywasz rozmówcy czy utrzymujesz uwagę ciekawość innych osób,
fascynujesz, budzisz pozytywne emocje, jesteś autorytetem umiesz
przyznawać się do błędów i masz gdzieś krytykę innych, jesteś
mega pewną siebie, pewna swoich kompetencji. Jeśli tak to już jesteś
charyzmatyczna jeżeli nie próbuj dalej na pewno Ci się uda tylko
musisz w to uwierzyć i działać!! Każda z nas ma swój plan na życie
tylko nie każda potrafi go dobrze wykorzystać!!!
Ty bądź tą która chce i potrafi!!!
Jestem z Tobą nie poddawaj się. Pamiętaj walczymy o lepsze jutro
razem!!

Mała rada na koniec! Charyzmatyczna osobowość ułatwia zrobienie
kariery. Co ciekawsze, charyzmę można rozwijać: okazuj uczucia, bądź
szczery, wyrażaj jasno swoje opinie. Warto też poćwiczyć mimikę i
mowę ciała. A Twoje życie będzie łatwiejsze!!

Nie jesteś perfekcyjna? Nie martw się!

Kochane, jak same wiecie żadna z nas nie jest idealna. Ciągle martwimy się, że nie starcza nam na
wszystko czasu i ochoty, że nie spełniamy oczekiwań innych osób. Same się w ten sposób nakręcamy
i krytykujemy w myślach. A przecież kobieta idealna to po prostu kobieta szczęśliwa!
A do pełni szczęścia potrzeba tak niewiele: wieczoru z książką lub z ukochanym, wypadu do kina,
na babskie pogaduchy czy zakupy. Myślę, że dobrym pomysłem jest wziąć przykład z facetów, którzy nie martwią się na zapas tylko w momencie kiedy jest problem, zaoszczędza im to dużo
czasu i sił. Jak ja im tego zazdroszczę... :)
Kochane polecam Wam stosować się do kilku drobnych rad którymi staram się kierować w swoim życiu:
Skup się na sprawach bieżących najlepiej jak tylko potrafisz, nie myśl o przyszłości ani o przeszłości.
Gdy coś Cię trapi znajdź sobie szybko jakieś zajęcie, zrób coś na co od dawna miałaś ochotę, zacznij
czegoś się uczyć, robić, układać.
Pogódź się z tym co nieuniknione i nie walcz z wiatrakami- szkoda Twoich sił.
Patrz na swoje myśli z boku czy masz naprawdę podstawy, żeby się martwić czy są to tylko twoje
wyobrażenia i lęki.
Pamiętaj że prawdopodobieństwo wydarzenia się złych rzeczy jest zwykle bardzo malutkie.
Staraj się łapać te negatywne myśli w miarę szybko i zastępować je czymś pozytywnym lub
myśl JAKOŚ DAM SOBIE Z TYM RADĘ JEŚLI BĘDĘ MUSIAŁA.
Pamiętaj nie obarczaj się zbyt wieloma rzeczami. Obowiązkami można się podzielić. Daj szanse się innym wykazać.
Hakuna Matata!!!

Najkrótsza droga do szczęścia? Droga na urlop!

Wakacje niech znów będą wakacje.
Niestety w tym roku nie wiadomo czy w ogóle będą... Na szczęście w maju byłam na krótkim wypadzie w Hiszpanii, więc naładowałam troszkę akumulatory ale nadal czuję niedosyt.
Marzy mi się 3 tygodniowy urlop, na którym zapomniałabym o bożym świecie.
Totalny relaksik. Tak żeby po powrocie okazało się że nie pamiętam haseł do komputera. Podejrzewam że wiele z Was by tak chciało. I pewnie spora część już tak ma. Jest tyle miejsc wartych obejrzenia, sprawdzenia, zasmakowania różnych kuchni, aż żal siedzieć w pracy i "marnować" czas. W tym roku jak zwykle miałam dużo marzeń. Chciałam pozwiedzać Londyn, Paryż, Hiszpanię, Chorwację, USA i oczywiście pojechać w moje ulubione miejsce w Polsce - Mazury. Kocham Mazury - uwielbiam tam odpoczywać, ta zieleń szum drzew i ciepłe jeziorko - to jest dla mnie Polski raj. Na razie z tych marzeń zrealizowałam tylko jedno Hiszpanię. Polecam naprawdę jest tam ładnie, ciepło, jest dobre jedzonko, super pogoda, lazurowa woda -idealne miejsce na urlop. Jechaliśmy z biura podroży Grecos, które mogę z czystym sumieniem polecić. Natomiast biuro sun&fun nie o końca było takie dobre, byliśmy kiedyś z tym biurem na wakacjach w Tunezji i niestety nie mogę powiedzieć, że było super. W ogóle doszłam do wniosku, że te kraje typu Tunezja, Maroko lub Egipt zdecydowanie nie są dla mnie. Jest jeszcze tyle miejsc ciekawych do zwiedzenia w Europie, że ja osobiście niekoniecznie polecałabym Afrykę. Dwa lata temu byliśmy w Grecji na Rodos - wyspa z widoczkiem na Turcję. Pojechaliśmy tam z biurem podróży Itaka, również biuro godne polecenia, jedzonko pyszota, na tyle że w drodze powrotnej samolotem jechałam w rozpiętych spodniach :). Polecam Wam również wycieczkę objazdową po Włoszech, my akurat byliśmy na 11 dniowej i to autokarem. Powiem tak, było ciężko... zwiedziliśmy prawie całe Włochy, ale to było zwiedzanie na wariackich papierach. Codziennie w innym miejscu, całe dnie zwiedzania. Byliśmy bardzo zmęczeni po tym niby urlopie, ale za to bardzo dużo zobaczyliśmy. Obecnie planuję wyjazd na Mazury ale niestety tylko na tydzień ale zawsze to coś. Trzymajcie kciuki żeby się udało. No chyba że któraś z Was podpowie mi jak spędzić urlop w Chorwacji za mniej niż 2 tyś złotych za osobę i dojazdem samolotem...Na tym kończę mój dzisiejszy wpis i serdecznie pozdrawiam zarówno pracujące jak i urlopujące się gwiazdy.

Dużo słonka Wam życzę :) ...a co tam troszkę powspominam i pomarzę na koniec :)


GRECJA

TUNEZJA

WŁOCHY

HISZPANIA

MAZURY-CUD NATURY
i trochę marzeń

Sukces malowany szminką...

Kochane, muszę się pochwalić otóż dzisiejszy dzień rozpoczęłam od
małego sukcesu, weszłam w moje ukochane białe spodnie, które już od
dawna były dla mnie za małe. Ostatnio wszystko wylewało mi się w nich
bokami. Od 2 tygodni ostro trenowałam z Ewą, skalpel, killera, turbo
spalanie i dzisiaj zobaczyłam efekty. Czuję się świetnie :)

W sumie każdy dzień jest pasmem jakiś sukcesów, tylko że mniejszych,
nie zawsze zauważalnych. Kochane pomyślcie ile rzeczy udaje Wam się
zrobić w pracy lub w domu, ale tego nie doceniacie. Uważacie, że dla
innych liczą się tylko spektakularne sukcesy przez duże S. jak np.
skończenie doktoratu, schudniecie 15 kg, otrzymanie prestiżowej pracy,
posiadanie super domu lub samochodu. Nie dajcie się zwariować. To Wy same
określacie co jest dla Was sukcesem. Może to być poprawnie i do końca
wykonany bardzo ciężki trening np. turbo spalanie autorstwa Ewy
Chodakowskiej(jest mega), przeczytanie książki lub inne cele zakończone
sukcesem. Tak naprawdę sukcesem jest wszystko co uda Ci się pomyślnie
doprowadzić do końca.

Pamiętajcie na każdy duży SUKCES składa się wiele małych sukcesów
więc gromadźcie ich jak najwięcej w swoim życiu.

Dla mnie na Sukces składa się wiele czynników tj. zdrowie i energia
życiowa, spokój ducha, oddani przyjaciele/partner, bezpieczeństwo
finansowe, wyznaczanie sobie nowych celów życiowych i ciągły rozwój.
Najważniejsze jest zachowanie umiaru we wszystkim, tak aby jednocześnie
rozwijać się w każdym z tych obszarów. Taki stan prowadzi do poczucia
szczęścia. I to właśnie szczęście jest wyznacznikiem tego czy możesz
otrzymać miano Kobiety Sukcesu. Czy jesteś szczęśliwa? 

Czym jest szczęście?

Każdej z nas szczęście kojarzy się z czymś innym, dla jednej to pełna
rodzina, dla innej pasja z jaką może pracować lub podróżować. Ale
zawsze są to pewnego rodzaju emocje, które wywołane są jakimiś
pozytywnymi przeżyciami.
Dla mnie poczucie szczęścia odczuwalne jest, gdy coś mi się udaje, gdy
dostaję dobrą wiadomość i układa mi się w życiu tak, jak sobie
zaplanowałam. Do szczęścia potrzebuję rodziny, najbliższej mi osoby -
przyjaciółki/partnera. Pasja jest mi w życiu bardzo potrzebna, chociaż
bym to miała robić dla garstki osób lub tylko dla siebie.

Jakże byłoby cudownie móc codziennie rano zażyć tabletkę szczęścia
i przez cały dzień pomimo wszystko  być szczęśliwym :). Ale niestety
nie ma tak łatwo, musimy codziennie na nowo nastawiać się pozytywnie,
uśmiechać się, wyszukiwać czegoś dobrego w naszym życiu co nas
uszczęśliwia. Szczęście niestety nie jest niczym trwałym jest to
ulotna chwila moment. Jednakże ta chwila uzależnia. Jak już raz
poczujesz się szczęśliwa chcesz móc poczuć się tak jeszcze raz i
jeszcze raz :). Chcesz więcej i więcej. Jesteś zawiedziona, z jakim
trudem przychodzi być Ci szczęśliwą? Uwierz mi każda z nas żyje
tylko dla tych chwil szczęścia, które spotykają nas na naszej drodze.
To od nas w dużej mierze zależy jak dużo tych chwil będzie w naszym
życiu :)

A więc, głowa do góry, pierś do przodu i niech życie Cię
rozpieszcza!!!!
Tak trzymać Kochana!!!!! ♥♥♥