piątek, 30 sierpnia 2013

Mów ludziom o tym co widzisz w nich dobrego - to ich wzmacnia oraz Twoje stosunki z nimi.


Pewnie znasz to uczucie gdy znowu powstrzymałaś się od powiedzenia komuś komplementu...
a przecież to nic nie kosztuje... wystarczą chęci...

Każdy z nas potrzebuje wsparcia i docenienia...
Mówiąc innym szczere komplementy, dodajesz im skrzydeł, leczysz z kompleksów i pozytywnie nastawiasz do siebie. To jest niezbędne do zjednywania sobie ludzi.

Jednak musisz pamiętać żeby nie przesadzać:

- mów proste komplementy i ich nie wyolbrzymiaj...
- nie nadużywaj
- rób to szczerze i od serca

Mam kilka propozycji serdeczności dla niej:
„Pasuje ci ta nowa apaszka”
„Podziwiam cię, że tak tak świetnie organizujesz sobie pracę”
„Świetnie, mamo, pieczesz. Moje ciasta nigdy nie są tak pyszne jak twoje”
„Masz świetną sylwetkę”, „Super dobierasz ubrania”;
„Twoje dzieci są dobrze wychowane”;
„Ty jak nikt potrafisz zrozumieć”;
„Jak ty to robisz że masz takie piękne włosy”;


serdeczności dla facetów:
„Jesteś superkierowcą”
"Jaki wspaniały samochód";
" Podoba mi się twoja pasja"
„Twoja żona to świetna babka”;
„Jestem z ciebie dumna”,
"Jesteś niezastąpiony"
"Masz bardzo dobrze zbudowane ciało"


czwartek, 29 sierpnia 2013

Życie na pół gwizdka...


To jak kochana szczęściaro...

Żyjesz w pełni czy na pół gwizdka? A może twoje życie przypomina jazdę na autopilocie: robisz to, do czego się przyzwyczaiłaś, albo co jest starym, od lat nie zmienianym nawykiem? Odpowiedz sobie szczerze... i zastanów się czy tak chcesz dalej żyć...
Bo ja już wiem, że nie chcę i wiem na pewno życie z pasją to na pewno nie jest życie na pół gwizdka:)

Czytając książkę "Efekt jo-jo w motywacji."
Zbigniew Ryżak ujął to w ten sposób:
"Jeżeli chcesz przewidzieć, komu uda się zrealizować swoje marzenia, przyjrzyj się poziomowi zaangażowania w to, co robi. Osoby, które osiągają sukces, są w największym stopniu zaangażowane w to, co robią. Nieważne, co robią, wkładają w to siebie w całości. Ludzie, którym nic nie udaje się osiągać, wiele rzeczy robią na pół gwizdka lub nawet od niechcenia."


Dzięki książce “Efekt jo-jo” uświadomiłam sobie i znalazłam drogę do zmiany mojego życia. Kończę ze swoimi starymi przyzwyczajeniami, wyrzucam zbędne rzeczy, zmieniam podejście do swoich codziennych i nudnych zajęć. Zbieram myśli i siły aby podjąć nowe wyzwania. Nie ukrywam że potrzebuję pomocy, wiele nauki, szkoleń aby dalej się rozwijać...Samej będzie mi bardzo trudno,zmiana możliwa będzie gdy przyłączysz się do mnie... Razem będzie raźniej :)


Pamiętaj!!!

Poziom zaangażowania w codzienne życie wyznacza na ile to życie uda nam się przeżyć w pełni.








środa, 28 sierpnia 2013

Jest milion powodów aby uwierzyć, że Ci się uda i zacząć....


Jest milion powodów aby uwierzyć, że Ci się uda i zacząć....

Marzysz, planujesz i co… i tak nic nie robisz…
Chcesz zmiany, ale nie robisz nic, by coś zmienić…. Jeśli chcemy zmiany musimy robić coś inaczej...lepiej. Nie ma innej drogi.

Pewnie jest wiele powodów dlaczego nic z tym nie robimy, ale jednym z nich jest to, że nie wierzymy, że może nam się udać…

W głowie kłębią się myśli: „Mnie może się udać? Jakie ja mam właściwie prawo myśleć, że mi się uda skoro tylu innym na około się nie udaje? Jestem jakaś lepsza? Nie jestem….” pewnie tak jak ja znacie te myśli?
Albo inne „Mnie może się udać przestać ...? Taka już jestem i nic z tym się nie da zrobić! Taki mam przecież charakter, a tego się nie wybiera.”
Ale to nie prawda. Mamy dużo większą władzę nad sobą niż myślimy i w to wierzymy.

Największym ograniczeniem przed zmianą jest brak wiary w nią.
Jak możesz w ogóle myśleć, że Ci się nie uda? przecież dostałaś już tyle od życia... masz ręce, nogi i głowę na karku i cały świat stoi otworem… Nie jesteśmy ani lepsi ani gorsi od innych. Wszyscy codziennie mamy tyle samo czasu do wykorzystania i możemy go wykorzystać zgodnie z naszym planem. I tak codziennie przez całe nasze życie.

Uwielbiam cytat, że "cokolwiek uważasz za prawdę tak się stanie". Nasze myśli mają moc kształtowania naszych działań. Nasze działania kreują naszą przyszłość.
Myślę że jednak warto zaplanować ten czas tak, żeby doprowadził nas do możliwie najlepszej przyszłości. Przyszłość zaczyna się już jutro, więc swoje działania zacznij już dziś...

Nadal uparcie nie wierzysz, że może się udać?
A czy możesz z całą pewnością stwierdzić, że CI SIĘ NIE UDA? Czy jesteś NA 100% pewna, że wymarzysz swój cel, zaplanujesz kroki, wykonasz swoją prace i Ci się nie uda?
NIEEEEEE!!
Więc jeśli dopuszczasz myśl, że może Ci się jednak udać, UDA CI SIĘ!

"To wymarz swój cel, zaplanuj i działaj, sprawdzaj postępy, popraw plan i działaj…. Dopóki możesz, dopóki żyjesz…."

wtorek, 27 sierpnia 2013

Kilka słów...



Mam nadzieję że mój blog i stronka na fejsie to jest jakiś sposób na twoje i moje szczęście...

Że pokazuje że ten nasz świat to miejsce, w którym wydarzają się rzeczy DOBRE.  

Wystarczy, że trochę szerzej otworzymy oczy… Zobaczymy, że świat jest piękny, że wokół Nas są ludzie z pasją, zarażający energią do działania i uśmiechem.

Wystarczy, że przystaniesz na chwilę i że spróbujesz się wsłuchać… Dotrą do Ciebie słowa dotychczas nieznane. Uwierz - masz sobie wiele do powiedzenia.

I właśnie wtedy zrozumiesz, że wszystko co Cię spotyka jest po coś. Jest dobre i potrzebne!

Ja to wiem! Dlatego smakujmy każdy dzień. Walczmy do końca i wykorzystujmy każdą chwilę!

Zacznijmy czuć się spełnione, szczęśliwe! Bez względu na to gdzie jesteśmy, w jakim kierunku zmierzamy i ile mamy w portfelu.

Wiem, że można żyć pięknie!




poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Słomiany zapał



„Już wiem! Będę grała na gitarze, rysowała, tańczyła, śpiewała, pójdę na siłownię, założę własny biznes, nauczę się programowania… albo… zrobię to później…”

Pewnie Ty też tak masz i to pewnie nawet często to rozumiesz o co chodzi...
Zwykle tak to jest, że nagła wielka motywacja jest zbyt krótkotrwała, aby wytrwać w działaniu i zrealizowaniu celu do końca. I wtedy pojawia się tzw. "słomiany zapał"...

Dlaczego w ogóle on się pojawia?
Bo zaczynasz podświadomie bać się, że musiałabyś sobie potem powiedzieć: „No tak, znowu mi nie wyszło, jestem beznadziejna” i zamiast tego w myślach pojawia się jakże oczywista myśl „ale ja i tak nie mam czasu, poza tym potrzebowałbym dużo pieniędzy, a poza tym to nie ma sensu i wtedy czujesz się już trochę lepiej :)

Myślę, że odpowiedź na pytanie skąd w nas ten brak wytrwałości możemy znaleźć w tym zdaniu:

„Wytrwałość w działaniu płynie z wytrwałości w wizji przyszłości, którą w sobie nosisz.” – Steve Pavlina

I tak dokładnie jest... wiem to z doświadczenia, że najpierw pojawia się myśl jakby to było cudownie umieć grać na gitarze i nagle wizja przestaje być już tak stabilna i zaczyna być chwiejna i ulotna.

Z drugiej strony wiem jednak, że gdy realizuje jakieś zadanie i odpowiednio mocno w mojej głowie mam je poukładane wiem jak chce żeby wyglądał końcowy efekt i dbam o to, żeby cały czas udoskonalać wizję, wtedy z konsekwencją w działaniu nie ma problemu i zwykle udaje mi się osiągnąć cel.

Pewnie jak większość z Was jestem osobą niecierpliwą, która lubi szybki efekt ale większość zadań w domu, w pracy na siłowni wymaga konsekwencji i długiej pracy.

Jeśli za szybko się poddasz nigdy niczego nie skończysz...
Słomiany zapał po prostu nie istnieje, gdy Twoja wizja jest cały czas z Tobą.

No tak, ale jak stworzyć wizję i ją utrzymać do końca zadania? Do tego potrzebujesz dwóch elementów:

1. Wizję, która będzie atrakcyjna. Taką o której myślisz w ten sposób „Gdybym to zrobiła, to byłoby naprawdę COŚ!”. Jeśli nie jesteś pewna, czy realizacja danego planu to będzie wielka frajda i sukces, lepiej zmień cel.
2. Wiara w to, że Ci się uda. Przekonanie: „Zrobię to”. Bez wątpliwości. Jeśli myślisz „No nie wiem, mogę nie dać rady…” to Twoja wizja nie będzie z Tobą na długo.

Często pomaga myśl uda mi się zrobię to na 100% wtedy pojawia się niesamowita chęć do działania, tu i teraz. Bo wiesz, że dostaniesz to czego chcesz i już nie odkładasz zadania na później...

Myśl o atrakcyjnej wizji, wizualizuj, planuj, działaj. I patrz jak „słomiany” znika, a ZAPAŁ się rozkręca!






niedziela, 25 sierpnia 2013

Tygodniowe inspiracje

nikt nie musi żyć po twojemu!!!
taka kawka od ukochanego i jest bosko!


zaczynamy eco oszczędzanie :)
 zakochani wszędzie widzą miłość :)
 bez komentarza :)))))))
 mniami jami
 ahhh ta kobieta się nie starzeje...
 a gdy pada...
pada czy nie ja kocham cię :)

Żyj uważnie!!



Uważność czyli tzw. mindfulness jest to zdolność bycia, bycia z tym, co masz wokół siebie.
Jest to umiejętność zatrzymania się i popatrzenia z boku, przyjrzenia się co dzieje się w nas i w otaczającym nas świecie.
Świat może gonić, a my przecież możemy zatrzymać się. Nie musimy od niczego uciekać. Nawet od bólu i różnych trudności. Nasze życie nie polega na uciekaniu. Żyjemy niezależnie od tego, co przychodzi. Zacznij przeżywać na nowo przestań być automatem spełniającym kolejne funkcje...

To wszystko nie jest takie proste, wymaga pewnego wysiłku, wymaga motywacji. Wymaga zadania sobie podstawowego pytania: „czego tak naprawdę potrzebuję?”.