sobota, 24 sierpnia 2013

Nie przegap życia!!!!!!!!!



Ciągle w biegu...
Nieustannie za czymś gonimy, przy czym towarzyszy nam niekończąca się lista spraw niezałatwionych, ważnych i ważniejszych. Chcemy mieć, chcemy być kimś, a przestajemy być tym, kim jesteśmy, bo cały czas jesteśmy gdzieś, ale na pewno nie tu, w tym miejscu, w tej chwili. Nie pamiętamy całych długich lat naszego życia. Umykają nam tygodnie miesiące lata, a my wciąż dążymy do czegoś lepszego, ważniejszego, bardziej spektakularnego. Czasem tylko stopujemy, gdy ciało odmawia posłuszeństwa i nie daje już sobie rady i wtedy zwykle w wyniku nagromadzonej w nas złości lęku i stresu pojawia się choroba. I zdajemy sobie sprawę, że nie jest nam dobrze, nie cieszymy się, choć może mamy wszystko to, co wydaje się dawać szczęście. Uciekamy od siebie, uciekamy od trudnych sytuacji i emocji, uciekamy również od tego, co dobre. więcej o mindfulness już jutro w kolejnym poście :)

czwartek, 22 sierpnia 2013

Pokonaj kompleksy!!




Nie oddawaj życia walkowerem - dobre! Trzeba kochać siebie i tyle Kolejny dobry tekst ;)
Ale rzeczywistość nie jest już taka prosta...

To okropne, jak inni ludzie potrafią wpędzać Nas w kompleksy. Irytujące jest to, że ciągle krytykuje się osoby, które nie noszą ubrań w rozmiarze większym niż 36/38. Czy taka osoba jest gorsza? Czy ktokolwiek z tych krytykujących zastanowił się choć raz co jest powodem nadwagi lub niedowagi? Zapewne nie. Najlepiej by było, żeby wszyscy chodzili na siłownię, byli bardzo szczupli, świetnie ubrani, po prostu najlepsi w każdym calu. Tak się jednak nie da. Wpędzanie innych w kompleksy jest naprawdę krzywdzące i niesprawiedliwe. Trzeba dostrzegać w sobie plusy, zalety i cieszyć się nawet z najmniejszych sukcesów.

Ale często zastanawiam się czy to nie jest tak, że to my sami siebie wpędzamy w kompleksy i tylko zwalamy winę na otoczenie? Może to my jesteśmy słabi i nie mamy sił by siebie zmienić, np schudnąć i w tym tkwi problem. Bo łatwo powiedzieć, że to inni się z nas śmieją! A może jest tak że oni się po prostu do nas uśmiechają, ale my widzimy to zupełnie inaczej?

Trzeba wziąć się w garść a nie zrzucać winy na innych. Ja też eż mam swoje kompleksy (uda i brzuch ) i uważam że to moja wina, bo za mało robię żeby to zmienić... i nie uważam że to społeczeństwo spycha mnie na drugi plan, ALE MOJE LENISTWO ;)

Trzeba pamiętać o tym, że WSZYSCY mają jakieś kompleksy. Nikt nie jest w stu procentach idealny! I bardzo dobrze, bo wtedy świat byłby strasznie nudny.

Kompleksy psuja nas od środka.  Nie powtarzajcie ciągle wszystkim w koło co Wam się w Was nie podoba. bo w końcu zaczną to inni u Was dostrzegać.
Skupiaj się tylko na pozytywach i jeżeli możesz likwiduj kompleksy!!!




środa, 21 sierpnia 2013

Kochaj co masz!!!

Jak zmienić przekonania o świecie i samych sobie na takie, które nas wspierają i uszczęśliwiają.
Jak uwolnić się od lęków, frustracji, narzekania, pretensji i depresji.

Zamiast ciągle myśleć i cierpieć, że coś powinno być inaczej lub że ktoś powinien zachowywać się inaczej(„mąż powinien mnie bardziej kochać”, „szefowie powinni mnie bardziej doceniać”) powinnaś po prostu przestać tak myśleć. Wtedy na pewno poczujesz ulgę i spokój.
Musisz wiedzieć, że to nie świat i ludzie wokół powodują twoje cierpienia, tylko Twoje przekonania na temat świata i ludzi. Zatrzymaj się i zamiast zmieniać świat tak, aby dostosował się i był taki jaki Ty chcesz, po prostu zacznij doświadczać tu i teraz.

Czas na zmiany:
1,
Rzeczywistość jest taka, jak myślisz, że jest. To, jak postrzegamy świat, jest niezwykle subiektywne. Mimo że widzimy te same rzeczy czy zdarzenia, możemy interpretować je w zupełnie różny sposób. Doświadczamy subiektywnie. Mimo to większość ludzi uznaje swój wewnętrzny świat za wierne odbicie rzeczywistości, a poglądy i przekonania za jedynie prawdziwe, podzielane przez wszystkich rozsądnych ludzi.

2.
MARK TWAIN: „Przeżyłem wiele okropnych rzeczy – na szczęście większość z nich nigdy się nie zdarzyła. To nie fakty nas złoszczą, przerażają, bawią, uszczęśliwiają czy budzą nadzieję, ale nasze myśli i przekonania na ich temat.


3.
HENRY FORD: „czy myślisz, że potrafisz, czy też myślisz, że nie potrafisz – W obu przypadkach masz rację”. Myśli, w które wierzymy, są podstawowym składnikiem przekonań, jakie tworzymy o świecie i o sobie samych. Jeśli więc myślisz o sobie, że jesteś nieudacznikiem – niewiele ci się uda. Jeśli widzisz w sobie potencjał – będziesz też widział w świecie zewnętrznym więcej możliwości osiągnięcia sukcesu.

4.
ANTHONY ROBBINS: „Jeśli zadajesz przerażające pytania, otrzymujesz przerażające odpowiedzi”. Pytania kierują naszą uwagą i naświetlają sytuację, pokazując ją jako beznadziejną lub stwarzającą szansę. Dzięki odpowiednim pytaniom możemy w jednej chwili zmienić swoje odczucia, zmieniając przedmiot koncentracji.


Możesz przejąć kontrolę nad kreowaniem swojego życia, rozpoznając przekonania, które cię hamują, ograniczają oraz czynią nieszczęśliwym, i zmieniając je na bardziej dla ciebie korzystne.
Jak? Nie musisz nagle stać się niepoprawnym optymistą, wystarczy, że spojrzysz na rzeczywistość bardziej racjonalnie, a negatywne myślenie zamienisz na zdrowe.


wtorek, 20 sierpnia 2013

Gdzie jest ta moja cierpliwość....


Jak nauczyć się cierpliwości?
Ciągle się zastanawiam czy to w ogóle jest możliwe? Cierpliwość to przecież czekanie. Ale jak tu czekać, skoro czas ucieka, a jest przecież tyle spraw do załatwienia i zobaczenia. Zatem, dalej spróbujmy razem nauczyć się jak być cierpliwym?

Cierpliwość nie jest niestety domeną dorosłych a już na pewno nie dzieci. Większość z nas pragnie szybkich i bezproblemowych efektów. Irytuje nas jak ktoś nas nie rozumie, robi coś za wolno lub pyta się ktoś o coś po raz setny lub nie słucha sugestii .
Domeną dzisiejszych czasów jest natychmiastowa przyjemność. Pragniemy szybkich efektów sukcesów kariery pieniędzy i to najlepiej żeby przyszło bez wielkich trudów. Ciężko jest nam zrozumieć, że na wszystko potrzeba czasu i nic nie dzieje się od razu. Czasem niezależnie od nas piętrzą się problemy, które uniemożliwiają szybką realizację zadania.

Trzeba zrozumieć, że oczekiwanie może być równie przyjemne jak czekanie, np. oczekiwanie na urlop może być tak samo miłe, jak upragniony wyjazd nad morze, prawda?

Nauka cierpliwości zaczyna się od określenia tego, co jest dla Ciebie ważne w życiu, na czym ci tak naprawdę zależy. Są sprawy, dla których warto się poświęcić i trochę poczekać. Cierpliwość może zaowocować w przyszłości.
Trzeba być konsekwentnym w dążeniu do celu i nie poddawać się w trakcie drogi. Nikt nie odnosi spektakularnych efektów od razu. Często jest to przypłacone ciężką i długą pracą. Człowiek jednak zwykle poddaje się na samym początku – kilka prób, pierwsze niepowodzenia i koniec. A przecież kluczem do sukcesu jest cierpliwość.

Jak być cierpliwym?
Czekanie uczy nas doceniać czas, umożliwia nam zorganizowaną i produktywną pracę. Trzeba umieć czekać na efekty swojej pracy. Kiedy będziesz cierpliwy, uodpornisz się na słabości i poddawanie się zwykłym porażkom.

Jak nauczyć się cierpliwości?
Możesz zacząć od ułożenia puzzli z 1000 elementów lub spróbować zrobić budowlę z zapałek. Inną metodą jest medytacja – sztuka zagłębienia się w sobie, relaksacji, koncentracji na oddechu i akceptacji ulotności chwili. Musisz być świadomym, czego chcesz i co ma dla ciebie znaczenie. Ile jesteś w stanie poświęcić czasu, aby to osiągnąć? Ile czasu poświęcasz każdego dnia, by zbliżyć się do celu? Czy robisz wystarczająco dużo? Czy nie zniechęcasz się po pierwszych trudnościach?
Zastanów się ile byłoby Ci lepiej w życiu jak byś miała ogromne pokłady cierpliwości.
Ja bardzo chcę je mieć i szukam wszelkich sposobów aby je mieć.
Jeżeli macie jakieś ciekawe pomysły zapraszam do pisania w komentarzach...