Upragnione cele

Tak wiem już o tym kiedyś pisałam ale warto dla przypomnienia i utrwalenia napisać jeszcze parę słów :)


Szczęściaro powinnaś przemyśleć co tak naprawdę chcesz osiągnąć i wyznaczyć sobie określony termin oraz plan realizacji. Załóż sobie zeszyt a w nim zapisuj swoje cele ale w czasie teraźniejszym jakby były już osiągnięte. Wyobrażaj sobie, że się spełniają. Pomyśl jakby to było jakby się spełniło. Im bardziej pozytywnie nastawiony tym szybciej osiągniesz swój cel. Wszystkie twoje cele zmaterializują się w najbardziej odpowiednim dla ciebie momencie. Zaczniesz przyciągać ludzi sytuacje, które pozwolą ci osiągnąć swój cel. Bądź gotowy na ich przyjęcie.

Pozytywne wizualizacje

Zamiast wyobrażanie sobie najgorszego i pisania czarnych scenariuszy tego, co się pewnie nigdy w twoim życiu nie wydarzy. Jak będziesz tak robić to możesz przyciągnąć nieszczęśliwe przypadki. Jak cały czas myślisz że się kompromitujesz w pracy, robisz błędy to z tego stresu pewnie tak będzie  I po co ci to? Nasza wyobraźnia ma ogromną moc, wiec lepiej ja wykorzystać na plus:)
 Przestaw się na pozytywne wizualizacja i nie myśl  że będzie prosta sprawa bo nie będzie. Ale na pewno ta zmiana jest tego warta. Pozytywną wizualizację da się wyćwiczyć- tak samo jak wszystko wystarczy odrobina dyscypliny. Ale nic na siłę, najlepiej zacząć w momencie kiedy jesteś wyluzowana spokojna, wtedy spróbuj wyobrazić sobie siebie w jakiejś przyjemnej sytuacji. Komplementuj swoje zachowania.  Im lepiej będzie szła ci wizualizacja tym lepsze będzie Twoje codzienne życie.

Weekend :)

Weekend a jak weekend tzn. że zwykle masz czas dla siebie...

Cały tydzień narzekamy, że nie mamy na nic czasu ani chwili dla siebie. Ale czy naprawdę tak jest, czy naprawdę nie możemy znaleźć tych drobnych 30 min w ciągu dnia tylko dla siebie?
Te 30 min pozwoli nam oderwać się od kieratu życia i zająć się czymś przyjemnym np. czytanie książek, zajęcie się swoim hobby, posłuchanie muzyki, zrelaksowanie się.

Zamiast narzekać lepiej spróbuj wyłuskać ten czas. Ustal stałą godzinę dnia, niech inni domownicy zrobią jakąś rzecz za ciebie. Niech wiedzą, że jest ci bardzo potrzebne i bez tego spokoju w domu raczej nie będzie
Życie będzie bardziej znośne, bo nie będzie już tylko samych obowiązków, rutyny, nakazów. Nie wszyscy będą z tego zadowoleni ale co tam, to Ty masz być happy a nie oni To ma być twój czas
Pamiętaj 'Kto nie ma czasu dla siebie, ten nie szanuje siebie"

A ty umiesz ze sobą rozmawiać?

Tak tak wiem brzmi głupio, ale wcale głupie w gruncie rzeczy nie jest :)
Na życie zewnętrzne ma bardzo duży wpływ nasze życie wewnętrzne. Czyli nasze myśli i emocje.
Nasze myśli ciągle krążą w naszej głowie bezustannie. Jest super jak są to myśli pozytywne. Gorzej jeśli są one negatywne i dołujące.
Jeśli chcesz możesz zmienić swoje myśli. Tylko musisz działać konsekwentnie. Wychwytywać te negatywne i zastępować je pozytywnymi.
Wypisz na kartce te najczęściej występujące w twojej głowie myśli negatywne. Napisz obok pozytywne.  I czytaj po kilka razy dziennie na głos. Możesz też "karać" się strzelając sobie oczywiście lekko z gumki założonej na rękę za każdym razem jak zaczynasz się dołować i marudzić.
Z czasem myśli destrukcyjne znikają i pojawiają się bardzo rzadko.
Oczywiście nie bez znaczenia jest przebywanie z optymistycznymi ludźmi , którzy nas wspierają i doceniają.

Szykuj się :)

 Nie ma możliwości żeby bez przygotowania aktor zagrał dobrze jakąś role, żeby w ogóle cokolwiek zagrał nie wiedząc co ma grać. Kończyło by się to końcem jego kariery. Nikt nie chce pracować z osobą nieprzygotowaną. Strata czasu. Więc jeśli wiesz, że coś nastąpi to lepiej się do tego przygotuj a nie myśl, że jakoś to będzie. Bo może nie być.
Nie prowadź jakiegoś byle jakiego życia. Bo szkoda.
Przygotowując się wcześniej zwiększamy szanse na powodzenie egzaminu, rozmowy rekrutacyjnej i innych sytuacji.
Jeśli jesteś nieprzygotowana. Jesteś spięta, nerwowa i zła. Wtedy już w ogóle ciężko dobrze wypaść.
Przygotowania oczywiście nie odkładaj na ostatnią chwilę. Spróbuj też wyobrazić sobie daną sytuację.
Wiadomo improwizacja też jest spoko ale lepiej zostaw ją na sytuacje, które Cię zaskakują a nie te które wiesz że i tak nastąpią.