niedziela, 17 listopada 2013

Do it now!!!!!!!


Codziennie ja i mnóstwo osób gada o głupotach. Tracimy czas na narzekanie i mówienie, co byśmy chcieli zmienić, zamiast zacząć działać. Zazdroszczę tym którym udaje się, wyciskać życie jak cytrynę. Ja mam wrażenie że nic nie robię. Za dużo jest rzeczy, których chciałabym w życiu dokonać, a których realizacja wlecze się za mną już z 10 lat i to głownie przez lenistwo i lęk przed porażką...Te rzeczy to:

wymarzona wysportowana figura,
nauczenie się angielskiego tak, żeby swobodnie umieć rozmawiać z obcokrajowcami,
pomóc komuś potrzebującemu ale tak osobiście nie pośrednio
chciałabym móc kiedyś żyć z mojej pasji
chciałabym mieć domek na Mazurach

Da się zrobić? Da się. Co stoi na przeszkodzie? Tylko i wyłącznie lęk przed porażką. Chcę, żebyście tak szczerze, zastanowili się, co CHCECIE zmienić w swoim życiu? A potem, co przeszkadza Wam w realizacji Waszych celów i co możecie zrobić, żeby te przeszkody usunąć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz