wtorek, 13 sierpnia 2013

Słaba silna wola...

Kolejne postanowienia noworoczne i kolejny raz okazuje się, że masz za "słabą" silną wolę, żeby udało ci się je zrealizować. Brzmiznajomo?
Ja tak miałam już setki razy. Zwykle było tak, że jak szłam na dietę
to moja silna wola szła spać albo na urlop, bo kompletnie mnie
zawodziła. Jak miałam coś zrobić to dziwnym trafem zabrakło mi czasu lub kompletnie o tym zapominałam...

Jak możemy sobie z tym radzić?

Szkoda, że nie ma jakiejś siłowni lub bieżni na której można byłoby ćwiczyć swoją silną wolę. Jednak nie ma tak łatwo, ale można samemu w głowie potrenować silną wolę.

-Skupiaj się na celu. Całkowicie poświęć się danej czynności. Niech
Cię pochłonie...
-Tłumacz sobie jakie to jest dla Ciebie ważne.
-Trenuj swoją wolę. Kontroluj impulsy. Jak jesteś głodna poczekaj z godzinkę. Chcesz coś sprawdzić w internecie odczekaj trochę. Chcesz poplotkować przez telefon, odłóż to na później. To Ty masz rządzić swoim umysłem, a nie on Tobą!
-Więcej słuchaj mniej mów. Ludzie wolą spędzać czas z tymi, którzy ich słuchają. Od każdego zawsze możesz się czegoś nowego nauczyć. Staraj się ograniczać plotkowanie i obmawianie. Inni ludzie nie ufają takim osobom.
- Ilekroć zauważysz w swoim umyśle negatywną myśl, od razu zamień ją na pozytywną. Twój umysł musi nauczyć się zawsze myśleć o lepszym.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz