sobota, 30 listopada 2013

Karma...

Weź sobie to do serca...
Każdy powinien potrafić spojrzeć na siebie na swoje życie z boku z dystansu...
Drogą do wyzwolenia jest niereagowanie na cierpienie złe myśli, tak aby nie tworzyć dalej łańcucha  karmy rozumianej jako prawo przyczyny i skutku. Jeśli będziemy czuć się samotnie nie będziemy przyciągać do siebie ludzi, jeśli będziemy czuć się odrzuceni nikt do nas nie będzie chciał się zbliżyć. Jeśli będziemy czuć w sobie lęk o przetrwanie będziemy borykać się cały czas z poczuciem braku bezpieczeństwa. Jeśli cierpimy że nas nikt nie słucha nie będziemy wysłuchani itd itd...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz